Ból jest nieodłączną częścią porodu. Przez całą ciążę organizm kobiety przygotowuje się na wydanie na świat nowego człowieka. Dla kobiecego ciała jest to ogromna rewolucja. Podczas porodu tkanki kanału rodnego zwiększają kilkukrotnie jego wymiar, umożliwiając dziecku urodzenie się. Z kolei mięsień macicy wykonuje ogromną pracę, „popychając” dziecko w kierunku kanału rodnego. Nic więc dziwnego, że tak wielkie zmiany w ciele pociągają za sobą dolegliwości bólowe. Istnieje jednak kilka sposobów, by z bólem porodowym radzić sobie bez użycia farmakoterapii. Te metody przydatne są zwłaszcza w sytuacji kiedy rodząca podejmuje decyzję o porodzie naturalnym lub w przypadku kiedy środki farmakologiczne są niedostępne.
Jakie są niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu porodowego?
-
ciepła woda/ciepłe okłady
Bardzo często zdarza się, że podczas porodu bólowi napinającej się macicy towarzyszy ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowo – krzyżowym. Dzieje się tak, ponieważ kanał rodny zwiększa swą objętość, by zrobić miejsce rodzącemu się dziecku. Wszystkie tkanki w okolicy kości krzyżowej są napięte i uwrażliwione. Ratunkiem może okazać się przyłożenie w te miejsca ciepłych okładów, na przykład ciepłego ręcznika czy ciepłego termoforu z pestkami wiśni (takiego samego, jakich używa się na brzuszek dziecka w przypadku kolki niemowlęcej). Rozwiązaniem na bolesne skurcze macicy niejednokrotnie jest też poród do wody. Po pierwsze, ciepło wody działa relaksacyjnie i rozluźniająco na tkanki brzucha i krocza. Po drugie woda ułatwia poród, dając odpowiedni poślizg rodzącemu się dziecku. Zmniejsza to traumatyzację tkanek kanału rodnego, a także zmniejsza szok sytuacyjny noworodka (dziecko rodzi się do podobnego otoczenia, w którym przebywało przez 9 miesięcy). Kolejnym plusem porodu do wody jest to, że dzięki wodzie rodząca kobieta ma większą swobodę poruszania się. Ruchy są płynne i mniej bolesne za sprawą wyporności wody.
-
muzykoterapia
Muzyka ma ogromną moc oddziaływania na świadomość i podświadomość człowieka. Należy podkreślić, że wpływ ten może być zarówno pozytywny jak i negatywny. Wybierając muzykę która ma towarzyszyć kobiecie podczas porodu, należy kierować się przede wszystkimi preferencjami rodzącej. Ulubione utwory (zwłaszcza te spokojne) bardzo często wpływają kojąco na rozemocjonowane i pobudzone ciało. Muzyka pozwala wyciszyć się w momentach pomiędzy skurczami, dając chwilę wytchnienia. Pozwala również na odciągnięcie uwagi od dolegliwości bólowych i skupieniu się na danym utworze. Muzyka potrafi również zagrzać do działania. Kobietom pozbawionym chwilowo motywacji, zmęczonym włącza się energetyzujące i pogodne utwory, dając tym samym energię do wytężenia sił. Oczywiście bywają też kobiety, którym muzyka w porodzie przeszkadza i najwłaściwsza dla nich jest cisza. Wszystko zależy od preferencji rodzącej – to ona jest w danej chwili najważniejsza.
-
aromaterapia
Nie od dziś wiadomo, że zapachy potrafią oddziaływać na samopoczucie człowieka. Zdarza się, że konkretna woń niemal przenosi w czasie, wywołując miłe wspomnienia. Przyjemne zapachy wpływają pozytywnie na osobę, działając podświadomie na mózg, przyciągają i magnetyzują. Olejki eteryczne mają za zadanie wpłynąć na rodzącą przede wszystkim relaksacyjnie, uspokajająco i rozluźniająco. Ponadto niektóre zapachy (na przykład miętowy) potrafią minimalizować towarzyszące porodom nudności i wymioty. Do aromaterapii wykorzystuje się elektryczne dyfuzory, kominki zapachowe, aromatyzowane świece, czy chociażby dodanie kilku kropel zapachu do wody, w której przybywa rodząca. Ważne, by nie przesadzić z ilością olejków eterycznych na sali porodowej, gdyż zbyt intensywne doznania zapachowe mogą wzbudzić rozdrażnienie lub wywołać bóle głowy.
-
dotyk
Na ból porodowy (zwłaszcza na ból krzyżowo – lędźwiowy) kojący może okazać się dotyk. Niezastąpiony w tym celu może okazać się partner rodzącej, bądź bliska osoba towarzysząca jej na sali porodowej. Dotyk innej osoby, ciepło jej rąk wpływa rozluźniająco na bolące miejsce. Bardzo często ulgę przynosi delikatny, acz jednostajny i miarowy ucisk bolącego miejsca. Można pokusić się też o zastosowanie swoistego masażu kości krzyżowej, który bardzo często przynosi ulgę kobietom rodzącym. Przeszkolona doula lub położna udzieli wskazówek dotyczących odpowiedniego ucisku osobie, która towarzyszy przy porodzie. Odpowiedni dotyk jest w stanie wprawić kobietę w dobry nastrój, rozluźnić mięśnie, zrelaksować umysł i zadziałać przeciwbólowo.
-
TENS
Ostatnią niefarmakologiczną metodą łagodzenia bólu w porodzie jest TENS, czyli przezskórna stymulacja elektryczna. Nie jest to co prawda metoda naturalna, bowiem wymaga użycia konkretnego sprzętu, jednak bardzo często wykorzystywana jest przez rodzące unikające medykalizacji porodu. Urządzenie TENS przykleja się za pomocą elektrod na bolące miejsce (zazwyczaj na odcinek lędźwiowo – krzyżowy kręgosłupa) i stymuluje to miejsce impulsami elektrycznymi o niewielkim natężeniu. Dzięki impulsom elektrycznym docierającym do mózgu receptory bólowe zostają „zagłuszone”, dając wymierną ulgę w odczuwaniu bólu porodowego.