Noszenie dziecka to bardzo ważny aspekt w jego prawidłowym rozwoju, ale i ogromna część jego codziennej aktywności.
Warto wiedzieć jak podnosić i nosić dziecko, by stymulować jego rozwój i zadbać o jego komfort.
Dodatkowo, jakie są różnice między podnoszeniem i noszeniem noworodka a niemowlęcia.
Czy niemowlę należy nosić na rękach?
Młode mamy świeżo po porodzie zapewne niejednokrotnie słyszały od swoich babć, mam i cioć słowa: „Po co nosisz? Nie noś, bo przyzwyczaisz. Przyzwyczaiłaś do noszenia, to teraz masz.” Ale gdyby się nad tym zastanowić, to dlaczego mama ma nie brać swojego dziecka w ramiona? Ono było kołysane przez dziewięć miesięcy w jej łonie więc już dawno przyzwyczaiło się do noszenia. Dlaczego teraz, kiedy jest w otoczeniu zupełnie innym niż jeszcze chwilę temu, zabierać mu jedyną sposobność do obcowania z mamą? W jej ramionach dziecko czuje się bezpieczne i zaopiekowane. Jest miękko i ciepło, a przede wszystkim czuć zapach mamy i coś, co dziecko doskonale zna – bicie jej serca. Więc na pytanie: „Nosić dziecko czy nie nosić?” odpowiedź jest jedna – nosić, i to jak najwięcej.
Zobacz także: Jak prawidłowo sprawdzać temperaturę ciała dziecka?
Dlaczego tak ważne jest właściwe podnoszenie i odkładanie niemowląt?
Noworodek ma inny rozkład napięcia mięśniowego niż osoba dorosła. Jego rączki i nóżki są zwykle bardziej napięte niż tułów. Dlatego też często obserwuje się zaciskanie piąstek u noworodków. Taki stan rzeczy jest fizjologią do około 3-4 miesiąca życia. Później mięśnie tułowia wzmacniają się, czyniąc go bardziej stabilnym. Podnosząc dziecko w tradycyjny sposób, czyli kładąc jedną rękę pod główkę a drugą pod plecki i pupę dziecka, pozbawiamy go gwałtownie płaszczyzny podparcia. Powoduje to natychmiastowe spięcie i prężenie dziecka. Często też towarzyszy temu zarzucanie rączek do tyłu (odruch Moro). Kolejnym niewłaściwym sposobem podnoszenia noworodka jest chwyt pod paszki. Tak małe dzieci nie potrafią jeszcze stabilnie trzymać główki, przez co będzie ona opadać do tyłu lub na boki, pogłębiając dyskomfort maluszka. Ponadto, chwytając noworodka pod pachami można uszkodzić splot ramienny, prowadząc do niebezpiecznych komplikacji zdrowotnych.
Zobacz także: Dlaczego warto nosić dziecko w chuście?
Jak podnosić noworodka i niemowlę?
Najlepiej, by w całej czynności podnoszenia i odkładania dziecko nie było bierne, a wręcz „pomogło” rodzicowi wziąć się na ręce. W przypadku noworodka, który nie potrafi utrzymać główki stabilnie, należy jedną rękę poprowadzić między nóżkami dziecka aż pod główkę. Następnie powinno się obrócić dziecko tak, by spoczęło w całości na wsuniętej ręce. Na tej właśnie ręce można podnieść dziecko do góry, a wolną ręką podtrzymywać plecki i tułów. Podnoszenie dziecka bokiem do podłoża to najzdrowszy ze sposobów. W analogiczny sposób należy dziecko odkładać, pamiętając by pierwsza na podłożu spoczęła pupa, a na końcu główka. W przypadku maluchów, które potrafią utrzymać główkę stabilnie, rezygnuje się w podtrzymywania główki. Takie podnoszenie i odkładanie dziecka, daje mu większą kontrolę nad swoim ciałem i wzmacnia poczucie bezpieczeństwa.
Zobacz także: W jakiej pozycji powinno spać niemowlę?
Jakie są najlepsze pozycje do noszenia noworodka i niemowlęcia?
Pozycja fasolki
Najprostszą i najbezpieczniejszą pozycją dla noworodka jest pozycja fasolki. Jego niestabilna jeszcze główka spoczywa w zagłębieniu łokcia jednej ręki rodzica, a reszta ciałka jest w całości w pozycji poziomej, podtrzymywana dodatkowo przez drugą rękę. Dzięki temu, maluch nie może odginać się do tyłu i nie przeciąża kręgosłupa, bo jego ciałko podparte jest na całej swej długości. Jest to pozycja, która nieco przypomina pozycję z brzucha mamy. Maluch czuje się bezpiecznie, a przy tym jego ruchy nie są skrępowane. Taka pozycja świetnie sprawdzi się dla dzieci do około 3 miesiąca życia. Później, maluch staje się na tyle ciekawy świata, że w pozycji fasolki zaczyna mu być nieco niewygodnie. Świetnym rozwiązaniem jest modyfikacja tej pozycji, czyli skośna fasolka. To pozycja dla dzieci, które potrafią już samodzielnie trzymać stabilnie główkę. Należy ułożyć malucha pleckami po skosie do brzucha rodzica, jedną rękę prowadząc przez środek ciałka dziecka i podtrzymując jego miednicę, podczas gdy druga ręka podtrzymuje nóżki. Obie rączki dziecka powinny być z przodu.
Pozycja na tzw. "samolocik"
Inną, lubianą przez maluchy pozycją jest tzw. samolocik. Polega na tym, że dziecko leży na rękach rodzica na brzuszku. Ważne, by ręce malucha nie zwisały bezładnie, a były podparte o przedramię rodzica. Dzięki temu dziecko wzmacnia obręcz barkową. Ta pozycja nadaje się dla dzieci, które umieją stabilnie trzymać główkę. Nie należy nadużywać takiego sposobu noszenia niemowlęcia, gdyż wymusza on pracę mięśni grzbietu i karku. Bywa, że ciekawy świata maluch zaczyna się nadmiernie prężyć i spinać, chcąc zobaczyć jak najwięcej. Samolocik jest bardzo dobrą pozycją do noszenia przy problemach brzuszkowych niemowląt – pod wpływem ucisku własnego ciężaru ciała na brzuszek, jelita są stymulowane do lepszej pracy. Takie samo dobroczynne działanie na pracę przewodu pokarmowego ma częste odkładanie dziecka do pozycji na brzuszku.
Od kiedy można zacząć nosić niemowlę w pionie?
Niemowlęta, które nie siedzą samodzielnie, nie powinny być noszone w pozycji pionowej. Dzieci, które nie mają ustabilizowanego tułowia, często w pionowych pozycjach odchylają się do tyłu bądź na boki. Jest to dla nich niekorzystne, gdyż wzmaga nadmierne napięcie mięśni szyi i pleców. Nie zalecane jest też używanie wisiadeł, a przy wyborze nosideł lub wiązaniu chust należy zwracać uwagę na szerokość panelu krokowego. Dzięki szerokiemu panelowi krokowemu, miednica dziecka jest podwinięta, co pomaga w lepszym wykształcaniu się panewek stawów biodrowych.
Bardzo ważnym aspektem przy każdej z pozycji jest noszenie dziecka naprzemiennie. Regularna zamiana stron z lewej na prawą pomaga uniknąć asymetrii u malucha.
Bibliografia:
- https://fizjoterapia-dzieci.info/