Pierwsze trzy miesiące życia dziecka, to jeden z najtrudniejszych etapów w życiu nowo upieczonych rodziców. Mówi się, że ten okres w życiu dziecka to tzw. brakujący czwarty trymestr ciąży. Zdarza się, że noworodek płacze dosłownie ciągle i jest to jego jedyny sposób na komunikację z rodzicami.
Co może oznaczać płacz niemowlęcia w ciągu trzech pierwszych miesięcy po porodzie?
-
potrzebę ssania
To bardzo pierwotny odruch i noworodek domaga się ssania. Po pierwsze dlatego, by zaspokoić swój głód. Przez pierwsze miesiące życia dziecko powinno ssać pierś matki co ok. dwie godziny. Czasami możemy odnosić wrażenie, że dopiero co skończyłyśmy jedno karmienie, a noworodek domaga się następnego. Ssanie piersi jest dla niego również zaspokojeniem potrzeby bliskości z matką, z którą był związany przez dziewięć miesięcy, był ciągle przy niej, kołysała go, słyszał bicie jej serca, słyszał szum prenatalny, nagle został tego pozbawiony i pojawił się na świecie, gdzie jest osobno, a tego przecież on nie zna.
-
potrzebę bliskości
Jako świeżo upieczeni rodzice nie możemy słuchać rad w rodzaju „nie noś, bo się przyzwyczai”. Noworodek był noszony i kołysany przez mamę w brzuszku przez okres całej ciąży, on już jest do tego przyzwyczajony i naturalne jest to, że się tego domaga po porodzie, a rolą rodziców jest tę potrzebę zaspokoić. Nosimy, bujamy, kołyszemy, przytulamy, jak najwięcej, tyle ile dziecko się domaga. Zaspokojenie jego potrzeby jest kluczowym elementem prawidłowego rozwoju, również emocjonalnego. Mechanizm jest bardzo prosty PŁACZ-RODZIC PRZYTULA-SYGNAŁ „JESTEM DLA RODZICA WAŻNY” (mój płacz skutkuje prawidłową komunikacją). Przytulanie przez ojca jest równie ważne, jak przez mamę. Pamiętajmy, że podczas karmienia dziecko przytula się z matką i zaspokaja po części potrzebę bliskości. Jak ojciec może przytulać noworodka, by również budować z nim silną więź? Na przykład poprzez tzw. „kangurowanie”, czyli ułożenie sobie nagiego dzidziusia na nagim torsie i otulenie się we dwoje kocykiem. Maluszek słyszy wtedy bicie serca taty, czuje jego dotyk i zapach. Polecam takie przytulanie się z dzieckiem obojgu rodzicom. Czasami dziecku wystarczy nawet nasz głos, stąd warto mu śpiewać. Nawet kiedy wydaje nam się, że fałszujemy, dla dziecka jest to najpiękniejsza muzyka, której nie zastąpi najlepsza pozytywka.
Zobacz także: Tata - najważniejsza rola świata.
-
potrzebę zmiany pieluchy
Powód płaczu u dziecka może być naprawdę prozaiczny, a mianowicie pieluszka do zmiany. Noworodek może moczyć nawet 8 pieluch na dobę, do tego oddaje stolec przynajmniej czterokrotnie w ciągu doby. Zasadniczo za każdym razem będzie płakał, prosząc w ten sposób o zmianę zawartości pieluszki. Czasami nawet kropelka moczu może być dla niego już nie do wytrzymania. Dlaczego tak jest? Dziecko rodzi się z naturalną nadwrażliwością na bodźce zewnętrze i trwa to ok. trzech miesięcy, dlatego nawet lekko zabrudzona pieluszka może go drażnić. Również z tego powodu będzie płakało podczas przebierania.
-
uczucie dyskomfortu w kąpieli
Z powodu wspomnianej nadwrażliwości noworodek może również płakać w kąpieli. Jak złagodzić ten proces? W łazience powinniśmy utrzymać cieplejszą temperaturę, ok. 24 stopnie. Kąpiel powinna mieć ok. 37 stopni. Zamaczanie dziecka w wodzie powinno odbywać się powoli i delikatnie. U niektórych dzieci sprawdza się zamaczanie w wodzie, kiedy są one owinięte pieluchą tetrową i dopiero w kąpieli uwalniane z takiego otulenia. Po wyciągnięciu noworodka z wody owijamy go od razu ręczniczkiem, następnie ubieramy i otulamy miękkim kocykiem. Bezpośrednio po procesie kąpielowym powinno odbyć się karmienie. Będzie to pozytywny bodziec na zakończenie procesu higienicznego, co sprawi, że kąpiel przestanie być odbierana, jako coś nieprzyjemnego.
Zobacz także: Porady na pierwszą kąpiel noworodka.
-
ubiór niedobrany do temperatury otoczenia
Dziecku może być za gorąco lub za zimno. Noworodek nie ma takiej termoregulacji jak dorosły. Jedynie płaczem może zakomunikować, że coś mu nie odpowiada. Jak sprawdzić, czy dziecku nie jest ani zbyt ciepło, ani zimno? Kładziemy dłoń na jego karku, powinien on być ciepły, ale nie gorący i nie wilgotny, nie może być też chłodny.
-
uczucie zmęczenia
Aktywność w pierwszym okresie życia dziecka jest dla niego sama w sobie męcząca, więc może płakać również dlatego. Czasami nie może zasnąć również ze zmęczenia i proces sam się nakręca. Warto wtedy wziąć maluszka na ręce, chodzić z nim, kołysać, śpiewać, włączyć jakiś szum w tle np. okap kuchenny.
Literatura:
- H. Murkoff; 2017, wydanie V; „W oczekiwaniu na dziecko”; Poznań, Dom Wydawniczy REBIS sp. z o.o.
- H. Murkoff; 2017, wydanie V; „Pierwszy rok życia dziecka”; Poznań, Dom Wydawniczy REBIS Sp. z o.o.
- Red. nauk. C. Łepecka-Klusek; 2010; „Pielęgniarstwo we współczesnym położnictwie i ginekologii”; Warszawa, Wydawnictwo Lekarskie PZWL
- B. Spock; 2017; Wyd. I edycji z 2015 r. (dodruk); „Dziecko. Pielęgnacja i Wychowanie”; Poznań, Dom Wydawniczy REBIS sp. z o.o.